W piątek 9 sierpnia, w 166 rocznicę śmierci Józefa Marii Hoene Wrońskiego, delegacja samorządowców i mieszkańców Gminy Wolsztyn złożyła kwiaty pod pamiątkową tablicą, w miejscu gdzie urodził się Wroński, czyli przy budynku na ul. Kościelnej 9 oraz przy pomniku na skwerze Wrońskiego przy ul. 5 Stycznia. Dodajmy, że 23 sierpnia przypada 243 rocznica urodzin wielkiego matematyka i filozofa, fizyka, ekonomisty i prawnika, przedstawiciela polskiej filozofii mesjanistycznej, który za zasługi w insurekcji kościuszkowskiej został odznaczony przez Tadeusza Kościuszkę złotym zegarkiem. 15 sierpnia z kolei mija także 215 lat od dnia, gdy Wroński uświadomił sobie ideę Prawa Tworzenia. Warto wspomnieć, że ojciec naszego bohatera – Antoni Hoene był budowniczym wolsztyńskiej Fary.
Józef Maria Hoene - Wroński zasłynął m.in. opracowaniem wyznacznika funkcyjnego równań, nazwanego od jego nazwiska wrońskianem. Z osiągnięć w fizyce należy wymienić m.in. zaprojektowany przez Wrońskiego kalkulator mechaniczny, stworzenie koncepcji napędu gąsienicowego, czy też udoskonalanie maszyn parowych. W Marsylii zyskał uznanie za projekt nowatorskiej pompy hudraulicznej oraz za wykład o teorii chorób.
Wroński zmarł 9 sierpnia 1853 roku w podparyskim Neuilly-sur-Seine, szepcząc przed śmiercią do żony: "Boże Wszechmogący, miałem tyle jeszcze do powiedzenia".
Warto wspomnieć, że w 2013 roku, w 160 rocznicę śmierci słynnego wolsztynianina - Józefa Marii Hoene - Wrońskiego - Artur Skorupiński razem z Biblioteką Publiczną w Wolsztynie wydali książkę Sławomira Jastrzębiec - Kozłowskiego pt. "Józef Maria - Hoene Wroński - Sylwetka i Doktryna". Książka jest jeszcze dostępna w księgarniach.
W książce, która została podzielona na dwie części, dr Sławomir Jastrzębiec Kozłowski przybliża postać urodzonego w Wolsztynie wielkiego matematyka i filozofa.
W części pierwszej autor opisuje bardzo bogate życie Wrońskiego, najpierw jako młodego energicznego nastolatka, robiącego błyskawicznie karierę wojskową m.in. u Tadeusza Kościuszki, który za zasługi nagradza go złotym zegarkiem, a następnie śledzimy losy już dojrzałego intelektualisty, wielkiego odkrywcy, matematyka, filozofa, fizyka, ekonomisty i prawnika.
Druga część dzieła Kozłowskiego poświęcona została doktrynie Wrońskiego. Znajdziemy w niej opisy osiągnięć naukowych Hoene - Wrońskiego oraz bardzo interesujące, można rzec przełomowe wyjaśnienie filozofii racjonalistycznego mesjanizmu, który postuluje harmonijny współudział nauki i wiary.
Z ciekawostek technicznych: w książce znalazło się kilka rysunków Wrońskiego. Prototyp maszyny parowej oraz tzw. żywe koło, które miało ją ulepszyć. Fotogramy pochodzą z Biblioteki Kórnickiej.
W dniu wydania książki Skorupiński, razem z Powiatem Wolsztyńskim, Gminą Wolsztyn i Liceum Ogólnokształcącym w Wolsztynie zorganizowali konferencję naukową, na którą zaprosili dzienikarza "The New York Times" , słynnego artystę-grafika, twórcę k-dronu - Janusza Kapustę, którego inspiracją od zawsze był Wroński. Słynnego na cały świat k-drona, czyli jedenastościenną bryłę geometryczną wykorzystywaną do projektowania elewacji budynków, zabawek, gier, czy też wyrobów jubilerskiich można podziwiać na dziedzińcu LO w Wolsztynie. Należy dodać, że k-dron Janusza Kapusty powstał dzięki inspiracji Wrońskiego.
O rocznicy od zawsze pamięta również doktor Politechniki Warszawskiej - Józef Okulewicz, który na bazie koła Wrońskiego skonstruował nowatorski rower.
Na zdjęciu: senator Jan Filip Libicki, starosta powiatu wolsztyńskiego Jacek Skrobisz, przewodniczący rady powiatu wolsztyńskiego Janusz Mrozkowiak, wiceburmistrz Wolsztyna Tomasz Spiralski, radny powiatu wolsztyńskiego Ryszard Kurp, Adam Żuczkowski i Artur Skorupiński.